Nie każda para młoda marzy o cukierkowej sesji ślubnej. Niektórzy widzą siebie w mrocznym, intymnym otoczeniu. Takie plenery zawsze budzą wiele emocji, także podczas ich realizacji. Aura historii sprzed wieków, piękno zabytku i oryginalne światło — czy to nie brzmi jak miejsce wręcz stworzone do mrocznej, innej niż wszystkie, sesji ślubnej? Jeśli obawiasz się, że nie odnajdziesz się podczas standardowej, przepełnionej amorami sesji zdjęciowej, mamy dobre wieści. Sesja ślubna Pauliny i Mateusza wykonana w opuszczonym pałacu w Kotlinie Kłodzkiej to dowód na to, że zdjęcia ślubne w mrocznym klimacie też mogą być romantyczne, piękne i poetyckie. A Paulina i Mateusz są tego doskonałym przykładem.

Plener ślubny w opuszczonym pałacu — alternatywa dla cukierkowych sesji zdjęciowych

Opuszczony pałac mógłby wydawać się mało romantycznym miejscem. W końcu stare, poniszczone wnętrze zabytkowego budynku nie kojarzy się z tak wytworną imprezą, jaką jest ślub. Ale czy na pewno? Wspólnie z Pauliną i Mateuszem postanowiliśmy udowodnić, że jest zupełnie inaczej! Ich ślubna sesja w opuszczonym pałacu jest solidnym argumentem, który za tym przemawia. Klimatyczne miejsce, w którym historia odcisnęła swoje piętno stanowi doskonałą alternatywę dla cukierkowych sesji zdjęciowych. 

Jeśli marzysz o plenerze innym niż wszystkie — plener ślubny w opuszczonym pałacu to coś, co może Ci się spodobać. Wiekowe, skrzypiące schody, duże okiennice, stare solidne drewno, barokowa sztukateria na ścianach, wielki żyrandol w sali balowej — to nie tylko ciekawe, klimatyczne tło do zdjęć, ale i analogia do wiecznie trwającej miłości, w którą sesja ślubna wpisuje się jak żadna inna.

Intymna atmosfera sesji ślubnej

Sesja ślubna w mrocznym klimacie przywodzi na myśl trudno dostępne, opuszczone miejsca, w których rzadko kto bywa. Poza tym, że takie otoczenie niezaprzeczalnie ma w sobie urok i nutę tajemniczości, nie sposób nie wyczuć tam bardzo intymnej, podniosłej atmosfery. A to połączenie, które każdy fotograf i para młoda cenią sobie najbardziej. Zakochani nie muszą przejmować się spojrzeniami turystów i zaciekawionych gapiów (a tak bywa w popularnych plenerach). Jesteście tylko wy i fotograf. Towarzyszy Wam spokój i intymna cisza. 

Sesja ślubna w pałacu i klimatycznym ogrodzie

Wisienką na torcie mrocznej sesji ślubnej w pałacu są kadry wykonane w ogrodzie. Patrząc na nie, wydaje się, jakby Paulina i Mateusz przenieśli się w czasie. I tak też czuliśmy się podczas całej sesji. Fotografie wykonane na tle zabytkowego budynku stanowią wspaniały kontrast dla mrocznej sesji zdjęciowej we wnętrzu pałacu. Wszystko jednak spójne — intymne, klimatyczne i tajemnicze. Szukasz otoczenia na ślubną sesję zdjęciową w miejscu, o którym mało kto słyszał? Często podpowiadamy naszym parom, gdzie wykonać sesję ślubną aby osiągnąć efekt WOW. Nasze plenery są charakterystyczne i rzadko zabieramy pary w popularne i już dość oklepane miejsca. 

Opuszczony pałac w malowniczej Kotlinie Kłodzkiej zaskoczył nas swoim pięknym wnętrzem i idealnym światłem, które bezbłędnie współpracowało z parą młodą, co widać na kadrach w naszej galerii. Zresztą, zobaczcie tylko na ten klimatyczny plener. Tu nie trzeba więcej słów – fotografie mówią za siebie.