Sesja ślubna przy wodospadzie, w magicznym zakątku, to marzenie wielu par młodych. Gdzieś, na pograniczu dziewiczej natury i śladów ludzkiej działalności, gdzie czas staje w miejscu, a serce zaczyna jakby mocniej bić. Tam, gdzie potęga przyrody przyćmiewa echa cywilizacji, cały świat na chwilę zwalnia, a wy możecie w pełni delektować się szczęściem podczas plenerowych zdjęć.

Takim właśnie miejscem są malownicze górskie zakątki na Dolnym Śląsku, a wśród nich Dziki Wodospad na rzece Łomnica w Karpaczu i Kolorowe Jeziorka w Rudawach Janowickich, gdzie spotkaliśmy się z Angeliką i Mateuszem – bohaterami poniższej historii miłosnej

Dlaczego warto zorganizować plener ślubny przy wodospadzie?

Z dala od zgiełku cywilizacji, rozbrzmiewa szum Dzikiego Wodospadu – najpiękniejszego wodospadu Karkonoszy, będącego remedium dla okolicznych mieszkańców osiedlonych wzdłuż rzeki Łomnicy. Dla nich – to miejsce na spokojne spacery i wypoczynek, dla was spektakularna sceneria ślubnych fotografii. 

Chwile spokoju i wytchnienia na łonie natury idące w parze z siłą i potęgą Dzikiego Wodospadu w Karpaczu – to kontrast, który idealnie odzwierciedla waszą miłość – piękną i pełną spokoju, a jednocześnie dynamiczną i wszechmocną. Plener ślubny przy wodospadzie pozwoli wam się wyciszyć i otworzyć przed obiektywem. Nic nie może pójść nie tak! Tu liczy się naturalność, spontaniczność i prawdziwość waszych uczuć! 

Nie bez powodu fotografowie ślubni wybierają ten zakątek. Gra światła i cienia, pędzące strumienie wody i głęboka paleta zieleni, dają szereg artystycznych możliwości.

Sesja ślubna w otoczeniu Kolorowych Jeziorek

A jeżeli już o możliwościach mowa, nie sposób nie wspomnieć tych, jakie oferują wam Kolorowe Jeziorka w Rudawach Janowickich. To właśnie tam miała miejsce kontynuacja pleneru ślubnego naszej pary. Powstałe niegdyś na skutek dawnych wykopalisk pirytu, dziś stanowią bajeczną oprawę fotografii ślubnych.

Jeziorka są 4: żółte, purpurowe, błękitne i czarne. Każde na swój sposób przyciągające swą niezwykłością. Tajemniczość, gra kolorów i głębi odcieni – to wszystko stanowi o ich wyjątkowości, dzięki której wasz plener ślubny stanie się niezapomnianą przygodą i źródłem cudownych wspomnień.

Plener ślubny przy wodospadzie i jeziorkach – czas pominąć konwenanse!

Plener ślubny nad wodospadem czy w tle kolorowych jeziorek wcale nie musi być wielką trekkingową wyprawą. Nie obawiajcie się o ślubne stroje. Tutaj króluje pełna swoboda. Panna młoda nie musi ryzykować kontuzji podczas karkołomnych akrobacji w szpilkach pokonując mokre kamienie czy błotnisty brzeg. Ślubne pantofelki może zastąpić wygodnymi butami trekkingowymi lub wysokimi trampkami. Taka alternatywa, to nie tylko czysty pragmatyzm, ale przede wszystkim, ciekawy rekwizyt sesji ślubnej, dający fotografom spektrum możliwości.

Dziki Wodospad czy Kolorowe Jeziorka – który plener jest lepszy na sesję ślubną?

Najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że nie musicie wybierać jednej destynacji spośród wymienionych! Podobnie jak Angelika i Mateusz, możecie odwiedzić zarówno Dziki Wodospad jak i Kolorowe Jeziorka. 

Ujęcia z podróży do każdego z nich, połączyły całą sesję w jedną porywającą całość. Nasza para wykorzystała w tym celu motocykl, który jest rewelacyjnym dopełnieniem fotografii ślubnych. Oczywiście zamiast motocykla możecie również wykorzystać auto, którym jechaliście do ślubu.

Pomysłów i źródeł inspiracji z pewnością wam nie zabraknie, podobnie jak naszej parze, z którą spędziliśmy cudowny czas podczas sesji ślubnej przy Kolorowych Jeziorkach i Dzikim Wodospadzie.